Autor |
Wiadomość |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Śro 19:15, 09 Sty 2008 |
|
-to chodźmy-znikli |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:36, 10 Sty 2008 |
|
Temari przyszła do lasu do swojej tajnej groty w głębi lasu. Zamaskowała wszystkie ślady i usiadła przykładając reke do rany i popatrzyła na reke"trucizna we mnie jest i niemoge się wyleczyć..nie ma nic gorszego" pomyślała westchneła i położyła głowe na kolanach |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:39, 10 Sty 2008 |
|
klon Makashiego na wszystko patrzał
-"lepiej się skontaktuje z Makashim"-pomyślał i dalej patrzał |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:43, 10 Sty 2008 |
|
Dziewczyna zauważyła klona i rzuciła w niego kunai niszcząc go.
"nienawidzę takich sytuacji..dobrze że za 2 godziny umrę...' pomyślała i poparrzyła na padający deszcz |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Czw 19:48, 10 Sty 2008 |
|
prawdziwy Makashi wbiegł do groty i zobaczył smutną Temari
-"hm?co się stao?"-powiedział w myślach i podszedl do niej-szukałem niedźwiedzia i myślałem że tu będzie ale zobnaczyłem ciebie smutną.co ci jest? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 11:08, 11 Sty 2008 |
|
-Mi? Nic takiego-odpowiedziała i zagwizdała. Przyszedł niedzwiadek i dodała-Szukałeś niedzwiadka prawda? To już go znalazłeś i poczuła slny ból na całym ciele'cholera nie ma leku a osoba która go znała zagineła 50 lat temu bez śladu..beznadzieja" pomyślała smutno i cicho westchneła |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 14:47, 11 Sty 2008 |
|
-ja wiem o co chodzi odsuń się-niedźwiedź się odsunął a Makashi wykonał znaki.-przejęcie trucizny-z ciała rtemari wydobywała ię trucizna i wchgodziła do Makashiego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:08, 11 Sty 2008 |
|
Temari wiedziała co chce zrobic i ostrzegawczo wyciagneła katane-Nigdy nie rób dla mnie technik poświecenia-powiedziała ostezgawczo chowając katane do pochwy-Zostaw mnie samą dodała |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:10, 11 Sty 2008 |
|
-"nie moge jej tak xzostawić bo umrze"-pomyślał i krzyknął-I CO MAM CI POZWOLIĆ TAK ZGINĄĆ?! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:13, 11 Sty 2008 |
|
-Tak tak może być! nawet nie prubuj używać technik poświęcenia! Nie chcę tego!-odpowiedziała i położzyła głowę na kolanach |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:17, 11 Sty 2008 |
|
-nie rozumiem cię!-opdowiedział-czemu ci życie nie miłe?!-powiedizał po czym skłamał-a to nie jest technika poświęcenia-wykonał pieczęcie i zaczął wysysać trucizne-będę chronil bliskie mi osoby! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:24, 11 Sty 2008 |
|
Dziewczyna doskonale wiedziała co chce wiec odskoczyla i czubkiem ostrza przyłożyła mu katane do gardła mówiąc-słuchaj ten jad jest tak mocny ze jest jedna osoba która może mnie wyleczyć,ale zagineła 50 lat temu i nie wiem gdzie jest. A nawet jakbys wyssał trucizna to ona i tak dalej bedzie we mnie dalej-i powiedziawszy to schowała katane do pochwy-a nie chce zebys wykonywał technik poświęcenia na mnie,bo nie chce żebys zginął rozumiesz?! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:27, 11 Sty 2008 |
|
-gdybym tego nie zrobil byłbym jakimś śmieciem-powiedział a w oczach zapałil mu się płomień-bo największym śmieciem jest ten kto nie ratuje przyjaciół!-wrzasnął to jak popętany.nic go nie mogło zatrzymać-to zadziała napewno!-chakra zaczęła tak od niego lecieć że nie można było się do niego zbliżyć.wykonał pieczzęcie bardzo szybko a trucizna już wchodziła do ciała Makashiego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:29, 11 Sty 2008 |
|
Dziewczyna westchneła i zanim to zrobił uderzyła go lekko w plecy.
-Zostaw mnie-powiedziała a misiek podszedł do makashiego muwiąc-zostawmy ją |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:39, 11 Sty 2008 |
|
Makashi się odwrócil i krzyknął
-WIĘC YBIERASZ SŚMIERĆ!?NIE CHCESZ ZROBIĆ NIC ABY RATOWAĆ SIEBIE?!TRUDNO!NIE BĘDĘ ŚMIECIEM-wstał wykonał pieczęcie i zrobił to samo co za ostanim razem.tym razem otoczyła go kula chakry i zaczął wysysać truciznę. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
|