Autor |
Wiadomość |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:59, 04 Sty 2008 |
|
Niedzwiedz jednak także miał zdolności medyczne. "Moja kolej!" pomyślał i kucnął na Makashi'm przwrócił go na plecy i położył łape na płucu makashiego. Z jego łapy pojawiła sie niebieska aura ktora została przeslana do Makashi'ego. Rany się zagoiły płuco zaczeło funkcjonować. -Mam talent zaczął się śmiać niedzwiadek iż tak naprawde był miłym niedzwiedz i podniół Makashiego wstajemy!^^ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:02, 04 Sty 2008 |
|
Makashi mruknął
-to technika poświęcenia-i spojzał na Temari-wygląda na to żeci tego nie powiem a misji nie wykonam-zaraz potem mruknął do niedźwiezia-przyjąłem na siebie całą jej trucizne.odatkowo z jej wykonanie musze poświęcić organ.poświęciłem płuco-zasnął rzez truciznę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:05, 04 Sty 2008 |
|
A nie prosćił było tak? Niedzwiedz przeciął skóre i zaczął wysysać trucizne wypluwając ją na ziemie. Nastepnie wykonał Kuaku Saisei które nauczyło go Temari i całkowicie wyleczył organ. -A co jej chciałeś powiedzieć-zażartował i misiek wstał. -opowiesz mi o tej misji którą macie wykonać? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:07, 04 Sty 2008 |
|
Makashi wstał
-cóż szczegóły misji mi zdradzi przed wioską mgły.a co do tego co chciałem jej powiedzieć to..........-przerwał i powiedziaół-powiem ci jak zostanie to tajemnicą |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:09, 04 Sty 2008 |
|
Dobra niedzwiadek przecial swoja lape i odbil swoj odcisk na ziemi. Juz wiekszej przyciegi nie moge zlozyc a to zostanie miedzy namił a teraz mów niedzwiedz był wyraznie zaciekawiony |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:11, 04 Sty 2008 |
|
-no dobra-powiedział i szepnął mu do ucha-ja........ją...k-och-am-wyraźnie się zaczerwienił |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:15, 04 Sty 2008 |
|
-Brawo misiek się roześmiał serdecznie. Na serio brawo miśkowi ze śmiechu poszły łzy z oczu a w tym samym czasie Temari staneła koło nich. Cześć uśmiechneła się do nich i popatrzyła sie na miśka jak na wariata. -A tobie co? Kuku? zażartowała a misiek wstał i powiedzial "widziałem królika z skarpetką na głowie" i zaczął się śmiać. -Wariat...powiedziala i zwróciła się do Makashi'ego. -Czy ty masz jaką misje? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:19, 04 Sty 2008 |
|
-ja?no cóż mam.wędrowiec ją określił ako rangę S.ale jestem osłabiony po moim jutsu.dobrze że był tu on.-pogłaskał miśka po głowie-to byla technika poświęcenia.gdyby nie on zginąłbym.ale w każym razie ta misja jest ważna pdobno. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:21, 04 Sty 2008 |
|
-Masz zasługujesz na rybe. Misiek podskoczył i złapał rybę którą dała mu dziewczyna. I Makashi'ego posadziła na łóżku. Siedz tu. Makashi chciał coś powiedzieć ale ta mu nie dała dojść do słowa. siedz tu i nawet sie nie ruszaj. Skoro jesteś osłabiony trzeba cię wzmocnić. Pójde tutaj na polane. Misiek zostan z nim powiedziała i poszła na polane po potrzebne jej rzeczy |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:24, 04 Sty 2008 |
|
Makashi się położył
-"oh Temari zawsze tak o mnie dbasz.mam chyba jeszcze jednego obrońce"-pomyślał i spojrzał wesoło na miśka-"nie mam prawie chakry ale mimo wszystko pójde na misję"-Makashi ledwo si ruszając wtał i poszedł wolno w kierunku drzwi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:29, 04 Sty 2008 |
|
-A kuku Temari staneła w drzwiach. W tył wzrot dziewczyna obróciła go i normlanie wcisneła w fotel. Rusz sie o milimetr to tak cię przyadkowo walne ze bedziedzie kłopot-zażartowałą i przyrządziła lek na wzmocnienie. Uprzedzam strasznie gorzkie ale wypił i podała mu lek na wzmocnienie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:31, 04 Sty 2008 |
|
Makashi wypił
-"moja chakra się dziwnie zachowuje"-pomyśłlał i powiedział-jak ja cie kocham |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:34, 04 Sty 2008 |
|
-Ja ciebie też -zażartowała i ostezgła tylko jka bedziesz wiesz odbije ci sie to nic tylko ze lekartso sie zapedziło-powiedziała wesoło i staneła w drzwiach. -Ładny dzień..ej i jak już lepiej?-zapytała po 5 minutach iz ten lek działa błyskawicznie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:43, 04 Sty 2008 |
|
-raczej tak samo ale trochę-powiedział i pomyślał-"przed tobą długa droga o jej serca"-potem się odezwał-ale już idę do biura przyjąć misję-i ruszając się ledwo ale lepiej poszedł w kierunku biura |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 19:46, 04 Sty 2008 |
|
-Dobra stoj że chwile powoli spokojnie człowieku. Dziewczyna zagwizdneła i przybiegł koń. Wskakuj Temai pomogła mu usąc a puzniej sama wsiadła i pojechali do biura a niedzwiedz biegł kołonich |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
|