Autor |
Wiadomość |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 17:54, 04 Sty 2008 |
|
-"jezuuuuuuuuu................"-pomyślał Makashi i szepnął do niego-A może domon ją zatruł i dlatego śpi? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 17:58, 04 Sty 2008 |
|
-A co ja medyk? Nie wiem wiem jedno że sobie śpi-odpowiedział. Misiek miał niezwykle ciety język jak na niedzwiedzia. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 17:59, 04 Sty 2008 |
|
-czytałem o truciznach moge sprawdzić?-spytał Makashi-musze sie upewnić czy tylko śpi |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:02, 04 Sty 2008 |
|
-No dobra odpowiedział ale mam cię na oku-mrugnął do niego i dał mu dostęp do Temari |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:05, 04 Sty 2008 |
|
-no dobra-Makashi zaczął wszystko dokładnie sprawdzać-"podejrzane.......nic się jej nie stało a jest ranna.nie to jakiś inny rodzaj trucizny"-wyjął książkę.był blady kiedy na nią spojrzał-przynieś mi szybko futro królika.śpiesz się! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:10, 04 Sty 2008 |
|
-Futro królika? A po co? No ale wstał wyszedł przed jaskinie walnał łapą i przyniósł martwego królika. Masz ale już ze skóry obedrzyj sam bo ja juz tego nie będe robic po poszarpie futro.-powiedział i usiadł przy temari. -a co jej jest? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:20, 04 Sty 2008 |
|
-potem ci powiem.-zaczął szybko przyrządzać jakąś mieszanke-dobrze że wziąłem trochę wody-wszystkie składniki z plecaka zmieszał i włał jej do buzi.narysował pantere tylko troche dziwną bo z krzesłem na kltórym są metalowe kajdanki-ninpou choujuu giga-pantera wyszła.Makashi wsadził Temari i przykuł po czym powiedział-pantero!biegnij tu-pokazał miejsce na mapie.pantera pobiegła.-chodź powiem ci wszystko. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:24, 04 Sty 2008 |
|
-Ej co ty zrobiłeś odbiło CI?!-Niedzwiesz wyraznie było zdenerowoany i wyciągnął pazury ale się uspokoił. No to gadaj co z nią zrobiłeś i co jej się stało i ghdzie to żałosne chucherko(chodzi mu o pantere) pobiegło z moją przyjaciółką? Gadaj! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:29, 04 Sty 2008 |
|
-pobiegł do waszego domku.atramentowe zwierzęta nigdy nie łamią rozkazu.biegnij za mną-pobiegli-to jest rzadko spoykany rodzaj trucizny.-wyjaśnił-to była wstępna pomoc.następna będzie bardziej skomplikowana.z resztą przestan mi zakazywać się do niej zbliżać.nie tylko tobie na niej zależy-pobiegli szybciej-najgorsze jest to że ta trucizna uaktywni się za 3 dni. za 3 dni Temari będzie..........właśnie dlatego użyłem pantery.ona dojdzie szybciej niż my ale mimo wszystko śpieszmy się. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:32, 04 Sty 2008 |
|
-No proszę zalezy Ci na mojej przyjaciółce. Cóż mam odpychający stosunek do ludzi bo mi krzywde robili a Temari była pierwszą osobą która się mną zajeła. No ale dobra wskakuj na mnie i dajemy czadu dobra? i niedzwiesz schylił się lekko dając mu znak żeby wsiadł na niego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:37, 04 Sty 2008 |
|
-jasne!-wskoczył na niego a niedźwiedź pomknłą szybko.dotarli do domku.-dobra pantera-powiedział Makashi schodząc z niedźwiedzia i rozkuwając Temari-idź już-pantera pobiegła-a ty chodź-poszli na góre-Makashi położył Temari na kanapie-dobra teraz obserwuj-narysował znaki na kartkach papieru.przykleił je do Temari-odsuń się-niedźwiedź się odsunął a Makashi wykonał znak po czym z Temari zaczęła się wydobywać żółta substancja-"CO!?no ładnie to bardziej skomplikowane niż myslałem-po czym zaczął mówić coś pod nosem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:40, 04 Sty 2008 |
|
Niedzwiedz się tak gapił. Ej wiesz co ty robisz? zapytał dosć śmiesznie gdy zobaczył że w tej substacji pojawiła się krew. Czy ty wykonujesz akce wyssijmy wszystko? -zażartował i stanoł koło Makashiego. Moze ci pomóc? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:48, 04 Sty 2008 |
|
-odsuń się bo rozroszysz technike-powiedział i pomyślał-"musze uważać bardziej.-krew powrócila ale bez żółtej substancji-jak tak dalej pójdzie to sie .........-powiedział i zobaczył nagle coś fioletowego.Makashiemu wypadła fiolka z kieszeni-rzuć jej do ust szybko!-krzyknął Makashi-cała fiolkę |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Temariss
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1233 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:52, 04 Sty 2008 |
|
-Mam rozumieć ze najpier mam to odkręcić-powiedział i jakomś cudem odkręcił fiolke. Wział ją w zęby i tak stanął :"jak mam jej buzie otworzyc?" pomyślał i op 5 min jakoś otworzył i wspypał jej do ust zawartość fiolki. No chyba nie jest zapuzno co?-zapytał się Makashi'ego |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Makashi
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2007
Posty: 1414 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 18:56, 04 Sty 2008 |
|
nagle zaczęło się wydzielać ięcej fioletowej substancji a żółta całkowicie znikła.
-AAAAAAAA!!!!!!!-makashi zaczął wrzeszczeć z bólu-"efekty uboczne.kurcze!!!"-pomyślał a fioletowa substancja znikła.technika też-udało się-powiedział i upadł na zimię.z ust zaczęła mu lecieć krew oraz nagle pojawiło mu się killka ran na ciele a jedno płuco przestało funkcjonować-mam nadzieje że się udało-powiedzał i zemdlał. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
|