klub

Temari nawet nie zwracała uwagi na takie zachowania poniewaz była pochłonięta swoimi notatkami. -Makashi masz ołówek?-spytała patrząc na notatki musze coś dopisać

-jakiś się znajdzie-odpowiedział i wyjął z plecaka ołówek-prosze.nie używam go możesz sobie nawet zatrzymać.

Rotanos patrzył przez kant pomyślał-dobra nic sie nie dzieje -i wszedł
spytał się Temi-Siemasz co tak piszesz zaciekle??

-Nie dzięki dziewczyna dopisała to oc miała dopisać i oddałą mu ołuwek po czym zabrałą się do dalszego czytania notatek

-hej rotanos.idziałeś po drodze cczy w kisoku wyszedł drugi tom tej książki??-pokazał mu książke(taka jak Kakashiego)-jak tak to lece do kiosku.

yyyy...sory ale nie patrzałem ale jak chcesz to sie skocze co??

-Jak idziesz do kiosku to kup mi zeszyt dobra? poprosiła go dziewczyna która wreszcie oderwała wzrok od notatek i popatrzyła się na niego

-gruby,twarda okładka,96kartek
czy linia czy kratka??
-cienki,miękka okładka,36kartek

a i jak tu jesteś to miała być wczoraj misja ???
a jak nie było to kiedy będzie już sie nie mogę doczekać

Miki skoczyć sie zobaczyć jak chodzi o ksiązke??

A tak jasne przekaż swoim kolegą z drużyny medycznej że dzisiaj mamy misje tak po południu. Aha a zaszyt grupy 96 kartek twarda okładka i zajeła się notatkami"Musze się szybko tego nauczyć bo będzie klops" pomyślała

-nie zięki-odpowiedział-zostanie qwydany za miesiąc tu jest napisane..i nie zaglądaj ta książka +18-powiedział Makashi

spox zaraz wrócę i Rotanos wyskoczył przez okno

Dziewczyna zebrała notatki i powiedziała :Makashi jak wróci Rotanos to podrzuć mi zeszyt będe w lesie bo tutaj coś się nie mogę skupić. I pozbierawszy notatki wyszła

-ok przyniosę-odpowiedział i usiadł czytając dalej

Makashi skończył całą książke

-jeezuuuuuuu.........gdzie jest Rotanos-Makashi był okropnie wkurzony o czekał trzy godziny