restauracja

jak to w temacie restauracja.

Makashi przyszedł z Temari

-dla Mizukage zawsze zaklepany najlepzy stolik.tak samo dla tego kto z nim przychodzi-zastali stół pelen fajnych potraw-smacznego!

Dziewczyna uśmiechneła się i usiadła wzieła szklanke wody popatrzyła na makashie'go.
-Jak ty to zjesz i przeżyjesz to także sprubuje-zażartowała i napiła się wody

-spokojnie-Makashi się uśmiechnął i popił drnka-wiesz co?myśle że wioska mgły nie jest taka zła.bardzo się poprawiła.-spojrzał na temari-masz ostatnio jakieś kłopoty?-spytał

-Co proszę?-znowu odpowiedziała rozkojarzona- Nie nie żadnych kłopotów..Ale tak wioska mgły nie jest najgorsza cóz ma Kage jakiegoś ale Kage-usmiechneła się popijając wode

Makashi zaczął myśleć i powiedział

-wiesz co od momentu w którym cie poznałem coś się zmieniło w moim życiu

-Czyli od kilku tygodni 3 godzin 13 sekund i 32 setnych sekund-zażartowała i dodała-co pewnie to że częściej pakujesz się wkłpoty,albo walczysz? o to ci chodzi?-zapytała dziewczyna

-nie.to że jeszcze kiedyś szczęścia wiele nie mialem a teraz mam go wiele-uśmiehnął sę bardziej-zresztą zawsze mnie bronisz i pocieszasz

-Bo robie praktyki za niańke-uśmiechneła się wesoło dodając-Cóż nie wiem zabardzo jaki byłeś dawniej czy byłeś jak chumra gradowa czy jak chodzące nieszczęście,ale to mnie cieszy ze się częściej uśmiechasz,ale uważaj bo możesz szczekościsku dostać-zażartowała i napiła sie wody i lekko zacisneła zeby"chyba nie ukąsiła mnie w..." pomyślała i położyła reke na szyji

-hej Temari nic ci nie jest?-spytał widząc jak się trzyma za szyjee.zobaczył rane-weź odtrutke.tamtej chyba ie wzięłaś.

-Nie nic mi nie jest-odpowiedziała zdejmując reke z karku.
-Powiedz mi jedno dlaczego mnie tak szybko polubiłeś?-spytała temari makashi'ego

-no cóż..jesteś ładna ,masz miły charakter,poczucie humoru-odpowiedział jej -a dlaczego ty mnie?-spytał Temari

-Jak cię zobaczyłam za pierwszym razem to pomyślałam że jestes sztywny i zimny,jednak zczasem stałeś sie otwarty pogodniejszy i weselszy i to mnie powiedz ci..przez to cię polubiłam-odpowiedziała

Makashi się uśmiechnął

-rozumiem.-popatrzał jej prsto w oczy-pokochałem cie od pierwszego wejrzenia

Dziewczyna uśmiechneła się i odpowiedziała-Wiesz ja chyba tez ale nieodrazu musiałam się jeszcze pare razy na ciebie popatrzeć-zażartowała uśmiechając się wesoło