Autor Wiadomość
Temariss
PostWysłany: Wto 19:10, 29 Sty 2008

-Hehehe..czy ty myślisz że to wystraczy. Chesz walki? Walcz z Raijju..podobne zniom najdłużej walczyłeś....
Makashi
PostWysłany: Wto 15:34, 29 Sty 2008

-słaba jesteś-przebił i Temari a potem uderzył lapą w Makashiego-jestem w zasięgu)
Temariss
PostWysłany: Wto 15:31, 29 Sty 2008

-Masz to gdzieś trudno-odpowiedziała wyciągając czerwony zwój.
-Znasz ten zwój co nie Kyuubi..-powiedziała rozwiajac go i chakra kyuubiego zaczeła wsiąkać w zwój a dziewczyna jakby "wzieła" w dłonie troche jego chakry o samoregeneracyjych właściwościach mieszając to ze swoją chakrą i przyłożyła ją tam gdzie Makashi miał rany w podświadomości
Makashi
PostWysłany: Wto 15:25, 29 Sty 2008

-mam to gdzieś-wybuchł a Makashi najzwyczajniej padł.noga mu odpadła i leżał tak(podswiadojmość)podziurawiony w sercu i brzuchu z wielką dziurą.mial zamknięte oczy i mocno krwawił a tymczasem prawdziwy makashi lezał z zgojonymi rabami lecz sie nie budził
Temariss
PostWysłany: Wto 15:21, 29 Sty 2008

-Rób jak chcesz..ale chcesz sie zemścić tylko na nim..? Jest tyle ludzi do zabicia..a jak zgoniesz...to nie zabijesz już nikogo..i ludzie zapomną o Potężnym Lisim Demonie,Bogu Ognia który był postrachem wszystkich wiosek...
Makashi
PostWysłany: Wto 15:19, 29 Sty 2008

-może i tak ale mam to gdzieś!zemszcze sie za to że wykorzystywal, mnie a ty siedź cicho.moglem go zabić chakra ale jak nie to zabije jego ducha.-Makashi był cicho i powoli spuścil głowe.nie odzywał sie i był luźny jak marionetka
Temariss
PostWysłany: Wto 15:15, 29 Sty 2008

-Kyuubi zapomniałeś o jednym..jak Makashi zginie to ty też. Pojaiwiasz sie raz na 1000 lat...jak go zabijesz,zabijesz i siebie-powiedziała Temari mówąc tak by Kyuubi usłyszał.
-Nie wiedziałam że jesteś samobójca..
Makashi
PostWysłany: Wto 15:09, 29 Sty 2008

Makashi puł mocniej krwią
-"moja pora!wiedzialem przy szóstym opgonie sie nie da"-tymczsem w duchu kyuubi przebił go na wylot swoim wielgachnym pazurem
-to twój koniec-mial wielką dziure w sercu i w brzuchu(wiesz jaki to wielki pazur dla mnie?! xD)
-walczylem do końca-mruknął nie tlyko w duchu ale i do Temari
-giń!-przebił mu noge(duch)-nie wytrzymnasz długo.rany cielesne sie goją ale nie duchowe
Temariss
PostWysłany: Wto 15:01, 29 Sty 2008

-Jeszcze nie...-odpowiedziała i gdy skończyła malować znaki na zwoju wykonała tylko jeden gest. Niebieska aura "wpłyneła" ze zwoju i w kazdą rane na ciele Makashiego zaczeła się aura skupiac lecząc ją w szybkim temie.

(Kurcze ty wygladasz jak 44? xD nie wiedziałam xD)
Makashi
PostWysłany: Wto 14:58, 29 Sty 2008

(chodzióo mi o tego 3 od lewej xD)

Lecz rany leeczyły zie w ym samym tempie a Makashi tylko jęknąłz bólu.z ust zaczeła mu lecieć krew

-to-mój-czas-wymamrotał ledwo
Temariss
PostWysłany: Wto 9:14, 29 Sty 2008

3 w 1 wypas xD

Temari wyciągneła zwój i zaczeła na nim malować znaki jedną ręką a druga ręką zleczniczą chakrę trzymała na każdym namalowanym znaku
Makashi
PostWysłany: Wto 8:25, 29 Sty 2008

Makashiemu to nie pomogło lecz dalej żył.

wyglądam tak:

Temariss
PostWysłany: Pon 21:16, 28 Sty 2008

Temari zacisneła wargi i wykonała Kuaku Saisei a puzniej położyła łokcie na jego klatce piersiowej schowała tam głowe i zaczeła płakać
Makashi
PostWysłany: Pon 19:16, 28 Sty 2008

zamknął mocniej oczy i dyszał jeszze bardiej ledwo.puls coraz wolniej bił
Temariss
PostWysłany: Pon 19:11, 28 Sty 2008

-proszę wytrzymaj-mówiła do niego i po policzach spłyneły jej łzy i dalej leczyła rany