Autor Wiadomość
Temariss
PostWysłany: Śro 20:18, 16 Sty 2008

Temari jako medyczka przeszła niewzruszona koło tego i zobaczyła mapkę.
-Co to co to?-zapytał misiek
-To jest..mapa...do mojej zapomnianej przezemnie..siedziby...-powiedziała i zwieła mapę. idziemy!-powiedziała i misiek przytaknął kucneli i znikli
Makashi
PostWysłany: Śro 20:16, 16 Sty 2008

była tam wielka sala tortur.było tam wiele martwych członków klanu Sai,ich odcięte głowy,ręce,nogi i organy na stole
Temariss
PostWysłany: Śro 20:14, 16 Sty 2008

-Coś dla tego..no..ekhm fana tego badziewia..-powiedziała i zobaczyli inną sale.
-Ich pokoje z bielizną!-zażartował niedziwadek
-Jak tak to ja tam zgine-uśmiechneła się i weszli
Makashi
PostWysłany: Śro 20:05, 16 Sty 2008

jedyne co zobaczyli po wejściu to biblioteka.była wielka i było w niej wiele książęk(Jiraji też ^^)
Temariss
PostWysłany: Śro 20:04, 16 Sty 2008

Temari sie tylko zdziwiła i obejrzała za siebie.
-Chodz zobaczymy jaskinie tych dryblasków?
-Jasne posmiejemy się z nich bokserek
-Misiu..skarciła go wesoło i weszli do gorty
Makashi
PostWysłany: Śro 20:01, 16 Sty 2008

-nie!-Makashi ich złapał ogonami(uaktywniłem kyuubiego)i postawił koło siebie-moja sprawa-uaktywnił 4 i ruszył na wszystkich 31 których zabił w ciągu 6sekund(szybkość).-to ja ide-powiedział dezaktywując moc demona-jeszcze jdeno Temari dziękuje znowu ci wisze przysługe-przytulił ją i znikł a siostra z nim
Temariss
PostWysłany: Śro 19:47, 16 Sty 2008

-Człowieku pare wieków-odpowiedział wesoły a temari stała i rozglądneła się wokół.
-Nie ma za co odpowiedziała dodając:15 na górze 4 pod ziemią i 12 po bokach-powiedziała a misiek zawarczał.
-zemścimy się,dziewczyna wzieła ksiąge klanu i dała ja Makashiemu,trzymaj szybko! idzcie stąd powiedziała raczej wy teraz jesteście najbardziej nalarażeni. Wiać!uaktywniła 1 ogon lekko ich wypychając i obróciła sie do przeciwników.
-Nie boicie się?-zapytała ironicznie i ruszyła z miśkiem do ataku
Makashi
PostWysłany: Śro 19:41, 16 Sty 2008

-pamiętam że tak nie było a co do ciebie-walnął w skałe koło siebie i zamieniła sie w człowieka
-oż ty
-cicho siedź!-walnął go w głowe tak że umarł.podszedł do Temari i wziął kartke-widzisz tak mała a tak wiele tu zapisane-powiedział-zresztą oni tego nie odczytają.jeszcze jedno dzięki za uratowanie siostry a co do ciebie misiek-spojrzał na niego-kope lat co nie?
Temariss
PostWysłany: Śro 19:37, 16 Sty 2008

Dziewczyna skarciła go wzrokiem"kurcze..niech nie zdradza tajemnic tej ksiązki..no po to zmyślam" pomyślała i kłamała dalej:
-I nagle zaczął padac i się wkurzyłem bo zmokłem..więc wziął kartke i narysowałem ptaka..pomyślałem"fruń!" ale on nie odfrunął więc zmiołek kartke..i nagle dostała w brzuch
-TO NAPEWNO DOBRA TREŚC?!-ryknął ktoś.
-No sie wie że dobra nie przeszkadzaj! odpowiedziała i zmyślała dalej
Makashi
PostWysłany: Śro 19:34, 16 Sty 2008

dalza treść:nagle kogoś poznałem i coś do niej poczułem.
w kłopotach mi pomagała i była dla mnie wspaniała
siostre dzięki niej miałem przyjaciół wielu poznałem

-ten wiersz ułożyłem po naszym poznaniu sie-powiedział do Temari-członklowie klanu Sai zapisują najwspanialsze chwile wierszami
Temariss
PostWysłany: Śro 19:31, 16 Sty 2008

-A kuku powiedziała z nienacka i stanała za nim i uderzyła go w plecy że wpadł do kanionu.
-Dobra jestem-powiedziała
-No to chodz rozszufruj ksiązke
-Najpierw zakładnicy-odpowiedziała stanowczo
-Dobra wypuścić ich-skinął ktoś i wyszli misiek i Hagamru. Oboje byli cali.
-Żądam także wypuszczenia Makashiego
-Nie za ostro?
-Cóż jak go nie wypuścice nie rozszyfruje ksiązki.
-No dobra wypuścicć całą trójke.
Wszyscy troje wyszli z jaskini a Temari zostanała. -Rozszufruj!
-z chcęcią..powiedziała podeszła staneła nad księgą i poraziła stojącego obok starżnika prądem i zaczeła zmyślać: czytając:"
-Pewnego dnia nad stawem sobie siedziałem..i kaczki sobie puszczałem...
Makashi
PostWysłany: Śro 19:25, 16 Sty 2008

Makashi trzymany za gardło był w jaskini

-jesteś nasz!-krzyknął i uderzył go w twarz.-Ta dziewczyna napewno wie co robić by ratować twoją siostre i niedzwiedzia-powiedział i rzucił nim w skałe po czym zwiazał.-Siedź tu!-kzyknął i odwrócil sie do wejścia
RotanosPL
PostWysłany: Pon 23:18, 31 Gru 2007

potem po męczącej wyprawie(dla treningu) wrócił do wioski liścia
RotanosPL
PostWysłany: Pon 19:01, 31 Gru 2007

Rotanos wyszedł z wioski aby pochasać po górskich szczytach